Pan Grzegorz nic nie będzie kwestionował, bo stanowisko Burmistrza mu sie po prostu należy.
Boi się boi się boi się boi się boi się i należy się mu nie stanowisko burmistrza ale taczka i łopata aby teraz zapierdzielał jako kara za to że tak z Chanieckim zapuścili miasto.Nadaje się do gminy jak... szkoda gadać